środa, 29 października 2025

Odcinek 7: Upadek w niełasce (cz.2)

W poprzednim poście Stryker dostał w rękę, gdy próbował ratować Sonyę, a ona przez to została zawieszona w aktywnym udziale podczas misji, co moim zdaniem nie jest choć trochę logiczne, bo głównym dowodzącym miał być Jax ze względu na stopień majora. Teraz, gdy Shokanie włamują się do bazy, Sonya ma szansę się wykazać jako działająca w drużynie. Czy jej się uda? Przekonajmy się.

Stryker: Still getting interference from the volcano. You're gonna have to keep them from reaching the command center.

Sonya: I can't leave you alone.

Stryker: No, I won't be alone. Hopefully he hates those four-armed invaders worse than me.

Keeva: (snarls)

Stryker: You won't be alone either. I'll monitor their positions on the security cams and relay them to you. You'll have the advantage of surprise.

Sonya: It might work, but I don't know.

Stryker: Look, if they take the command center... Teamwork, Sonya. That's the key.

Sonya: Good luck, Stryker.

Stryker: Right.

PL: Stryker: Wciąż mamy zakłócenia przez ten wulkan. Trzeba ich powstrzymać przed dotarciem do centrum dowodzenia.

Sonya: Nie mogę cię zostawić samego.

Stryker: O nie, nie będę sam. Wierzę, że on też nie lubi tych czterorękich najeźdzców gorzej niż ja.

Keeva: (warczy)

Stryker: Ty też nie będziesz sama. Będę obserwował ich pozycje na kamerach i przekażę tobie informacje, gdzie są. Będziesz miała szansę się wykazać.

Sonya: Może to zadziała, mam nadzieję.

Stryker: Byłoby źle, gdyby oni dotarli do centrum dowodzenia. Praca zespołowa, to się liczy.

Sonya: Powodzenia, Stryker.

Stryker: Dzięki.

Kciuk w górę, oby wszystko poszło według planu.

Zanim rozpocznie się atak na Shokanów, Sonya idzie do zbrojowni, żeby spakować granaty...
...a potem udaje się do jednego z przejść, żeby zostawić jeden z tykających bomb wyczuwających ruch na dole...
...przez co niektórzy Shokanie nie będą mogli przejść dalej.

Gdy czteroręcy najeźdzcy próbują wyciągnąć kamienie, jeden z ich kierowników mówi:

Shokan: No time for that, we must keep moving.
PL: Shokan: Nie mamy na to czasu, musimy iść dalej.

Zatem Shokanie idą dalej, gdzie indziej szukając innego wejścia.

Sonya: Okay, I'm going after Zenkara taking it down.
Stryker: Negative, Sonya, it's too risky! We have to reduce their numbers first. Sonya? Do you copy? Sonya, I'll say it again, it's too risky, do you read me! Blast! Is her learning curve a flat line?
Sonya: Relax, Stryker, I copy and understand. So I'll do it your way. We're a team, remember?
PL: Sonya: Okej, idę za Zenkarą, zamierzam ich powstrzymać.
Stryker: Odmawiam, to zbyt ryzykowne! Musimy najpierw zredukować ich liczbę. Sonya? Czy mnie słyszysz? Sonya, powtarzam, to zbyt ryzykowne, czy mnie słyszysz! SZLAG! Czy ona nie umie słuchać rozkazów?
Sonya: Spokojnie, Stryker, zrozumiałam to, więc postąpię jak ty uważasz. Poza tym jesteśmy drużyną, wiesz?
Stryker: Uff...

Wtedy Sonya się ukrywa chwilę przed tym zanim Shokanie pójdą, ale ona wyskakuje z rury i rzuca takim tekstem:
Sonya: Hey, you walk right by me. Too bad you guys don't have four eyes.
PL: Sonya: Przeszliście koło mnie. A wam się nie wydaje, że jest potrzebna wam druga para oczu?

Sonya wykorzystuje swój buziakowy ruch, by powstrzymać ich atak, ale potem wskakuje na rurę, przez co mówi:

Sonya: Now, Stryker!
PL: Sonya: Teraz, Stryker!

Przez co Stryker aktywuje zaporę wodną spływając Shokanów.

Sonya: Nice work, partner.
PL: Sonya: Dobra robota, partnerze.

W międzyczasie, Stryker próbuje się skontaktować z Nightwolf'em, ale mu nie wychodzi.
Stryker pozwala Keevie obserwować, w co gra Stryker na kompie Nightwolf'a.

Stryker: Nightwolf, this is HQ. We are under attacked, do you copy? Over?
Sonya, come in. The Shokan have located the main chamber. They'll be here in a matter of minutes.
How ironic, that it's just you and me.
PL: Stryker: Nightwolf, tu baza, zostaliśmy zaatakowani, jak mnie słyszysz? Odbiór?
Sonya, odbiór. Shokanie wykryli główną komnatę. Będą tutaj za parę minut. No cóż, wygląda na to, że tylko my zostaliśmy.

Drużyna Nightwolf'a otrzymuje wiadomość o zajęciu bazy

Nightwolf: Shokans have somehow penetrated the HQ. We have to get back there.
Raiden: There is only one way to guarantee victory here.
PL: Nightwolf: Shokanom udało się jakoś spenetrować bazę. Musimy wracać.
Raiden: W takim razie tylko tak zapewnimy nam zwycięstwo tutaj.

Przez wysadzenie wulkanu!

Raiden: Get to your jets! It's time to blow this joint!
Jax: Man, you could've warned us! You're as bad as Sonya!
Raiden: Ah, good point, sorry. Now move it!
PL: Raiden: Uciekajcie do waszych samolotów, zaraz wulkan wybuchnie!
Jax: Mogłeś nas ostrzec przedtem! Gorzej niż Sonya!
Raiden: A, racja. Wybaczcie. Teraz, ruchy!

Och, Raiden, nie mogę być ciągle na ciebie zły.

Sheeva: I'll be back, Thunder god!
Raiden: And I'll be waiting.
PL: Sheeva: Jeszcze tu wrócę, Raiden!
Raiden: Zapraszam ponownie.

Keeva atakuje pozostałych Shokanów.

Shokan: Destroy the beast!
PL: Shokan: Zniszczyć tą bestię!

I am Colonel Zenkara of the Shokan here to take over your fortress! Surrender or perish!
PL: Jestem pułkownik Zenkara, przywódca Shokanów, który zdobędzie waszą fortecę! Poddaj się lub do walki wstań!
MeowthGRR, to fakt!

Wtedy Sonya się pojawia, rzuca swój prawdopodobnie pusty plecak, wskakuje na parę Shokanów, ale nie bez rzucenia swojego motto KOMBAT TIME! (PL: CZAS NA KOMBAT!).
Rety, a już się obawiałem, że jej pacyfistyczna postawa wróci... Ale chociaż dobrze, że ma jakąś część determinacji.

W każdym razie dochodzi do konfrontacji z Zenkarą i Sonyą:

Zenkara: So it was you, who disabled my forces?
Sonya: And now I'm gonna do the same to you!
(Zenkara grabs Sonya's leg and throws her)
Zenkara: You are defeated!
Sonya: WRONG!
(Sonya kicks Zenkara)
Sonya: Your job here as Colonel is finished! KISS OFF!
PL: Zenkara: A więc to ty zgładziłaś moich podwładnych?
Sonya: A teraz tak samo zrobię to tobie!
(Zenkara bierze Sonyę za nogę i ją rzuca)
Zenkara: Już po tobie!
Sonya: Wcale nie!
(Sonya kopie Zenkarę)
Sonya: Zwalniam cię ze stopnia porucznika! CAŁUS ODE MNIE!

"Atak buziakowy" wystarczył, żeby pokonać całkowicie Zenkarę.
Wtedy Sonya szykuje się, żeby dowalić komuś, kto wychodzi zza portalu, ale Raiden ją powstrzymuje.

Raiden: Whoa whoa, wait wait! I'm on your side. Lucky for me.
PL: Raiden: Zaczekaj no! Jestem po twojej stronie. Ale mam szczęście.
Sonya postawia Stryker'a na miejsce siedzenia

Stryker: Thanks.
Sonya: Like I said, you can get alot by being nice.
Stryker: Point made.
PL: Stryker: Dzięki.
Sonya: Widzisz? Od razu ci się robi lepiej jak jesteś miły.
Stryker: Racja.

I wtedy pojawia się grupka, która również była z Nightwolf'em i Raidenem w walce z Shokanami.

Jax: I thought you needed help.
Liu Kanng: They do, to pick up the place.
PL: Jax: Chyba potrzebowaliście pomocy.
Liu Kang: Pewnie do sprzątania.

Stryker: Don't look at me, she made the mess, make her clean it up.
PL: Stryker: No, ale nie patrzcie na mnie, za to ona musi to posprzątać.

Ech... stul pysk, Stryker. Daj opaskę przywódcy Jax'owi, bo on tu jest majorem. Sonya jest właściwie generałem. Ile razy mam ci to powtarzać?

Raiden: Allow me. Time to send Zenkara and his friends to the realm of no return.
PL: Raiden: Jeśli pozwolisz. Pora wysłać Zenkarę i jego przyjaciół prosto skąd przybyli.

Dzięki Raiden.

Raiden: We wouldn't want them drop in again uninvited.
PL: Raiden: Nie chcemy tu więcej nieproszonych gości.

Sonya głaszcze Keevę po raz wtóry

Sonya: We sure couldn't have done it without you, boy.
PL: Sonya: Bez ciebie też byśmy sobie nie poradzili, piesku.

I wtedy przenosimy się do biura głównego, gdzie nie do wiary...
Stryker głaszcze Keevę!

Kitana: How you're doing?
Stryker: Better. I feel much better.
Nightwolf: I don't believe it, Stryker petting Keeva? Hahaha...
Jax: And the wolf's not gagging.
Stryker: It's no big deal.
PL: Kitana: Jak się miewasz?
Stryker: Lepiej, znacznie lepiej.
Nightwolf: Nie mogę w to uwierzyć w co widzę, Stryker głaszcze Keevę! Hahaha...
Jax: Wilczkowi się to podoba.
Stryker: To nic takiego.

Jak to "nic takiego"? Przed tym warczał na ciebie (flashbacki do poprzednich odcinków, w tym pierwszego i tutejszego wcześniej), ale jak widać, ta praca zespołowa przybliżyła ich do siebie.
Raiden, pora wydać werdykt ostateczny!

Raiden: Since the gang's all here, it's time to vote on what we do with Sonya. Last I heard she was suspended.
Kitana: We decided to leave it up to Stryker to decide if she should stay.
Stryker: Hmm... that'll take some careful deliberation. I'm not sure what exact procedure is on matters like this. She did stop the Shokan... with my help. That proves she has the capability and is willing to do what it takes to be a team player. The big question is... Will she remember the lesson? I guess we'll have to wait and see.
PL: Raiden: Zatem pora żebyśmy przegłosowali nad tym, co zrobić z Sonyą i jej zawieszeniem. Podobno było krucho.
Kitana: Zdecydowaliśmy, że to zależy od Strykera, by zdecydował, czy może zostać w drużynie.
Stryker: Hmm... to wymaga pewnych rozważeń i przemyśleń. Nie jestem pewny jakie ku temu idą procedury. W sumie to powstrzymała Shokanów przed dotarciem do bazy... z moją pomocą. Co oznacza, że umie jednak pracować zespołowo. Pytanie brzmi... czy zapamięta swoją lekcję życia? No w sumie, pożyjemy zobaczymy.
Zatem Stryker... decyduj... Losy Sonyi zależą teraz od ciebie. Pora na werdykt ostateczny!

Stryker: You are... no longer suspended.
PL: Stryker: Sonyu... znowu jesteś w drużynie.

TAK!

Sonya mimo cofnięcia zawieszenia nie ma takiej wesołej miny.



Stryker: I don't get it. I thought you'd be thrilled.
Sonya: I am on one level, but on the other... It might have been nice to have an excuse to run away from the endless fighting.
PL: Stryker: Co jest? Czemu się nie cieszysz?
Sonya: Cieszę się z jednej strony, ale z drugiej, no cóż, miałabym wymówkę, żeby uciec od niekończących się bitew.

Czyli znowu pacyfistyczna strona się jej ukazuje... Znaczy się, wiem, przez co przeszła, tracąc partnera na polu bitwy, ale trochę jej reakcja jest przesadzona. Śmierć jego partnera powinna ją jakoś zmotywować, żeby trzymać swoich partnerów blisko i przede wszystkim, walczyć do końca. A tu takie rzeczy...

Niezręczna scena ciszy, która kończy się widokiem na Słońce

Ale przyznam, muzyczka pod koniec tego odcinka przyprawiła mi o gęsią skórkę.

No dobra, jakie lekcje wyciągnęła ta bajka podczas tego odcinka?

  • Ciekawie przedstawiła wątek pracy zespołowej podczas jednej ze scen w bazie, gdzie Sonya słucha strategii Strykera w jednym wypadku.
  • Nightwolf służy do walk nawet bez Keevy, mimo, że złączenie się z tym wilkiem daje mu siłę, co może świadczyć o tym, że Nightwolf też sobie jakoś radzi w każdym stopniu zagrożenia.

Za co ten odcinek powinien zostać zawieszony?

  • Przede wszystkim za Stryker'a i jego postawę rzekomego przywódcy, mimo, że Jax powinien tu dowodzić. Stopień policjanta prewencyjnego (chyba że jest ku temu jakiś racjonalny powód) nie ma autorytetu do zawieszania/zwalniania ze służby. Jedyny, kto może zawieszać ze służby to Jax.

A jakie lekcje powinna wyciągnąć ta bajka tworząc ten odcinek?

  • Rozwinąć jakoś wątek Kano, bo na kim chce się zemścić Sonya? Na Kano, a jakże.
  • Dać tym Shokanom racjonalny powód najeżdżania Ziemskiego Królestwa - na przykład, no nie wiem - Królestwo Ziemskie posiada pewne źródło mocy, które jeśli zdobędą Shokanie będą najsilniejszą rasą... podaję to tylko jako przykład. Resztę trzeba doprecyzować.
Z jednej strony się cieszę, że ten odcinek jakoś się stara, ale z drugiej uważam, że byłoby fajnie, gdyby twórcy opowiedzieli by to w jakiś racjonalny sposób. Nie, że to źle, bo widać napracowanie było, ale niektóre wątki można by dopracować lepiej... Ale kogo ja próbuję oszukiwać. To lata 90-te. Kupowałeś to.

Zatem w następnym, ósmym odcinku serialu, to będzie debiut jednego z nekromantów w całej serii Mortal Kombat - Quan Chi. Zobaczymy co w tym odcinku zgotuje nam nekromanta, a przy okazji dowiemy się o krysztale Tetsuri. Do zobaczenia w kolejnym poście!

UWAGA: SPOILER:

Kadry pochodzą z serialu "Mortal Kombat: Defenders of the Realm", który jest własnością Threshold Entertainment, Film Roman i USA Network.

poniedziałek, 27 października 2025

Odcinek 7: Upadek w niełasce (cz.1)

 W tym odcinku Fall from Grace (pl. Upadek w niełasce) omówimy kwestię pracy zespołowej. Odcinek ten został napisany przez Marka Hoffmeier'a - tego samego co robił odcinek o Smoke'u. Ciekawe jak sobie poradzi z tym odcinkiem? Zobaczymy...

Odcinek rozpoczyna się bulgoczącym wulkanem, a blisko tego krateru pojawia się portal, z którego wychodzą Sheeva i pozostali Shokanie.

Sheeva i jego jeden ze sługusów

Shokan: What are your orders?

Sheeva: Secure the area and annihilate them!

Shokan: As you command, Sheeva.

PL: Shokan: Czekam na rozkaz.

Sheeva: Zabezpieczyć otoczenie i unicestwić ich!

Shokan: Wedle rozkazu, Sheeva.

Czyli jak widać, znowu bez racjonalnie wyjaśnionego powodu Sheeva znowu atakuje. Na górę wchodzą nasi bohaterowie, a konkretnie Sub-Zero, Sonya i Stryker. Sheeva widząc to, wystrzeliwuje swój pocisk na jeden z kamieni, powodując rozsypanie.

Stryker: INCOMING!

PL: Stryker: UWAGA!

Wszystkim udaje się uciec z rozpadających się kamieni, ale nagle Sub-Zero utyka w jednej z tych kamieni. Stryker i Sonya wtedy ruszają na ratunek, a z daleka widać jak Liu Kang i Jax walczą z Shokanami.

Czyż jestem psem, że przychodzisz do mnie z kijem? (1 Sm 17, 43)

Wtem Sonya spoglądając na dwóch, mówi to:

Bez pozwolenia Strykera nigdzie nie idziesz!

Sonya: You help Sub-Zero. I'm gonna take out Sheeva.
Stryker: Wait for the others!
Sonya: I don't need them!
Stryker: SONYA! Maintain your current position! It's strategically wrong to take...
Sonya: KOMBAT TIME!
PL: Sonya: Stryker, pomóż Sub-Zero, ja zajmę się Sheevą.
Stryker: Zaczekaj na pozostałych!
Sonya: Nie są mi teraz potrzebni!
Stryker: SONYA! Utrzymaj swoją obecną pozycję! Nie możesz od tak podejmować…
Sonya: CZAS NA KOMBAT!

                                                            NIE JESTEŚ MOIM PRZYWÓDCĄ, POLICJANCIE! 

Stryker ratuje z opresji Sub-Zero

Technicznie Stryker nie ma prawa tutaj przewodzić, jest tylko policjantem prewencyjnym, Sonya jest właściwie generałem, zaś Jax majorem. Jax i Sonya mieliby tu właściwie dowodzić tą całą operacją. Sonya w pewnym przypadku miała rację odstępując od Strykera, ale logika tej bajki jest trudna do wyjaśnienia, nawet obiektywnie nie potrafię czasem do niej podejść, nawet w zwykłych recenzjach odcinków jak ta.
Sub-Zero: I'm okay, go after her, she'll need backup.
PL: Sub-Zero: Nic mi nie jest. Idź za Sonyą. Potrzebuje wsparcia.


Stryker podbiega do Sonyi, ale Sheeva atakuje laserem celując w nią, ale trafiając...
w typowe miejsce bólu Vegety, czyli prawą rękę.
Jax: I got you, Stryker.
PL: Jax: Już cię trzymam.


Sheeva i Shokanie zmierzają w kierunku Jax'a i rannego Stryker'a, ale Liu Kang, Sub-Zero i Kitana przybywają z odsieczą ratując ich sytuację. W międzyczasie Sonya przychodzi sprawdzić co ze Stryker'em.
Wkurzony Stryker

Sonya: Is he okay?
Stryker: Why can't you be a team player?
Sonya: I'm sorry, I didn't think...
Stryker: That's the trouble, you never do!
PL: Sonya: Wszystko gra?
Stryker: Czy ty w ogóle umiesz grać drużynowo?
Sonya: Wybacz, ja nie myślałam, że...
Stryker: I w tym sęk. Nie myślisz!

Chłopie, kto niby ci dał przywództwo? Jest kierowcą kurde ten (Jax) i żaden nie ma bez jego wiedzy dostawać!

Jax: I know you're hurt, but mellow out, Stryker. First priority now is to get you back to base.
Stryker: Negative. We can't pull back until we drive the Shokan out of the crater and seal that portal.
PL: Jax: Wiem, że jesteś zraniony, ale wyluzuj. Najważniejsze to to, żeby cię sprowadzić z powrotem do bazy.
Stryker: Odmawiam. Nie możemy wrócić dopóki nie wyniesiemy tych Shokanów z powrotem do ich portalu i go nie zamkniemy.

Sub-Zero: I will delay their advance.
PL: Sub-Zero: Opóźnię ich w międzyczasie.

Więc Sub-Zero zabezpiecza swoją grupę lodową tarczą, która jakoś świeci i pewnie co zauważa Liu Kang, nie może dłużej tego utrzymać w takim cieple, w którym są.

Jax: I will get Stryker to base.
Stryker: No, Sonya can take me. She should be suspended from active duty for what she did to me anyway.
PL: Jax: Sprowadzę Strykera do bazy.
Stryker: Nie, Sonya mnie zabierze, a w międzyczasie zostanie zawieszona ze swojej pracy za jej postępowanie.

STRYKER, CHŁOPIE! Jesteś policjantem prewencyjnym! Który to już raz mam ci to mówić! Właściwie to nie masz autorytetu decydować za innych, jak coś, to Jax powinien się zajmować przywództwem, zaś Sonya ma być przywódcą drugim strategicznym. Ale robię dygresję...
Sonya oczywiście nie jest tym faktem zachwycona...
Sonya: You can't be serious! Suspend me in the middle of battle?
Liu Kang: Stryker's right. You need time to cool off and think about what you did.
PL: Sonya: Nie mówisz tego serio! Zawieszasz mnie podczas bitwy?
Liu Kang: Stryker ma tu rację. Potrzebujesz trochę czasu na przemyślenia nad swoim postępowaniem.

Tarcza się rozbija, przez co grupa ucieka, ale na szczęście w samą porę, żeby Strykera zawieść do samolotu.
Sonya i Stryker w jednym samolocie
Jax: You're all set.
Sonya: Jax, I'm sorry, really.
Jax: I know.
PL: Jax: No to bezpiecznej drogi.
Sonya: Jax, przepraszam, naprawdę.
Jax: Wiem.

Tak więc, Sonya i Stryker lecą razem, ale ten narzeka:

Stryker: You're not following the startup procedure. You didn't activate the electronic counter measures.
Sonya: Give it a rest, Stryker. I need to get you to the med lab ASAP, there's no time for procedure.
Stryker: Right, like there was no time to wait back there.
PL: Stryker: Nie postępujesz zgodnie z procedurą rozruchową. Nie aktywowałaś elektronicznych środków zaradczych.
Sonya: Daj spokój, Stryker. Muszę cię jak najszybciej zawieźć do laboratorium medycznego, nie ma czasu na procedurę.
Stryker: Tak, jakby nie było czasu, żeby tam czekać.

To jest najgorsza wersja Strykera z Mortal Kombat, bez wyjątku. Przewodzi wszystkiemu bez odpowiednich praw autorytarnych, nie ma nawet doświadczeń militarnych i ciągle narzeka na małe rzeczy jak na przykład nierozpoczęcie jakiejś procedury w samolocie. Jego życie w tej chwili jest zagrożone, a on to ma w czterech literach, tylko dlatego, że Sonya chciała pomóc pozostałym w walce z Sheevą!
Chociaż jego życie nie jest właściwie zagrożone, został zraniony tylko w rękę, gips mu się założy i będzie git. Albo jeszcze lepiej, zdiagnozuje się tą ranę jako powierzchowną, wyleczy się ją i znowu wróci na pole bitwy.
Stryker bez czapki w bajce
Sonya: Say something, Nightwolf.
Nightwolf: Stryker got hit hard... but it'll be okay.
PL: Sonya: Jaka diagnoza?
Nightwolf: Stryker jest ciężko ranny... ale wytrzyma.

Nightwolf: He'll be out of action for a while unfortunately.
PL: Nightwolf: Niestety, nie będzie w stanie dowodzić.

PL: To tylko rana powierzchowna.
Czarny Rycerz z Monty Pythona stracił nawet ręce, a nie narzeka...

Walka trwa i trwa...

Raiden: Our friends are in trouble. Sheeva's troops are still coming through. They haven't been able to seal the portal. You and I will have to go help even the odds. There's no other way.
Sonya: I can help, look, you can suspend me later.
Raiden: No, you stay here and play nurse made this Stryker. We don't want to leave the base totally vulnerable.
PL: Raiden: Nasi towarzysze mają kłopoty. Sheeva i jego powładni wciąż mają kontrolę, a nasza drużyna nie była w stanie przypieczętować portalu. Ty i ja będziemy musieli wyrównać szanse. Nie ma innej drogi.
Sonya: Mogę pomóc, zawiesicie mnie później.
Raiden: Nie, zostajesz tu i posłużysz Strykerowi jako pielęgniarkę. Nie chcemy, żeby baza została bez opieki.
Keeva, pilnuj bazy.

Nightwolf: Keeva, stay here, boy. He's the best alarm system around. Besides, Stryker will love the company.
PL: Nightwolf: Keeva, pilnuj bazy. On ci posłuży jako system alarmowy. Poza tym, Strykerowi przyda się towarzysz.

Sonya: I know I will, at least you're not mad at me, boy.
PL: Sonya: Zostaliśmy ty i ja, przynajmniej ty nie jesteś na mnie zły.
Sonya głaszcze Keevę - czyż to nie słodkie? <:3
Czyżby Keeva coś wyczuł złego?
A nie, to tylko Stryker.

Sonya: You shouldn't be up.
Stryker: I can't stand lying around. Where are Nightwolf and Raiden?
Sonya: They had to go back up the others at the volcano.
Stryker: We could've handled them if you haven't... (Keeva snarls at Stryker) Great. First you almost get me killed and now Nightwolf leaves that flea-infested hellhound behind. (Keeva snarls at Stryker again, even angrier)
Sonya: You might try being nicer, you'd be surprised what a little kindness can get you.
Stryker: Discipline is all that counts. Besides, where do you get off after what you just did?
Sonya: Right, look, do you need anything? A pillow, something to eat?
Stryker: Spare me the goody good routine. I need to see what's going on at the crater.
PL: Sonya: Nie powinieneś wstawać z łóżka.
Stryker: Nie mogę tak ciągle leżeć. Gdzie są Nightwolf i Raiden?
Sonya: Poszli pomóc pozostałym przy wulkanie.
Stryker: Już prawie byśmy ich mieli w garści, gdybyś tylko... (Keeva warczy na Strykera) Świetnie. Nie dość, że prawie mnie zabiłaś, to jeszcze Nightwolf zostawia zapchlonego kundla z piekła rodem na mój niepewny los.
Sonya: Powinieneś trochę być miły, nie pojmujesz ile dobrego może zdziałać bycie miłym.
Stryker: Przede wszystkim liczy się dyscyplina. Musisz ponieść konsekwencje swoich czynów.
Sonya: Wiem. Tak czy siak, potrzebujesz czegoś? Poduszki, jakieś jedzenie?
Stryker: Oszczędź sobie przyjemności, muszę wiedzieć co się dzieje w kraterze.
Nieporozumienie między Sonyą a Strykerem

Shokanie wychodzą z portalu
Sheeva: Finish them off!
PL: Sheeva: Wykończyć ich!

Już wszystko wydaje się jasne, że Sheeva ich dominuje, ale nagle pojawiają się Raiden ze swoimi piorunującymi atakami oraz Nightwolf ze swoim szamańskim łukiem.
Raiden wtedy zabezpiecza portal przed tym zanim go przypieczętuje, ale Jax nalega, żeby mu pomógł.

Przenosimy się wtedy do Strykera i Sonyi:
Sonya i Stryker oglądają walkę z ekranu komputera Nightwolf'a

Sonya: Man, I wish I could be there. I wanna help. I guess that's not gonna happen. I'm off the team.
Stryker: Look, you're suspended. Take it like an adult.
Sonya: I really am sorry for what happened.
Stryker: I know. I just don't understand why can't you be a team player.
Sonya: I am a team player, or at least I try to be, but I guess Special Forces kind of changed me.
Stryker: What happened?
Sonya: Kano took out my partner, Wexler. The pain was so bad. After that, everything changed, I changed. I'm so tired of all the fighting.
Stryker: Believe me, I'm as sick of it as anyone, but we have to defend the Earthrealm at all costs and the best way to beat our enemies is with a united front.
PL: Sonya: Chciałabym tam być i pomóc reszcie, ale to się niestety nie stanie, bo nie jestem w drużynie.
Stryker: Tak, bo jesteś zawieszona. Przyjmij to jak dorosły.
Sonya: Przepraszam za to, co się stało.
Stryker: Wiem o tym. Po prostu nie rozumiem tego, czemu nie możesz pracować zespołowo.
Sonya: Naprawdę mi na tym zależy, żeby pracować zespołowo. Ale myślę, że ten czas jaki spędziłam w Siłach Specjalnych mnie zmieniła.
Stryker: Co się stało?
Sonya: Kano pozbył się mojego partnera Wexlera. Ból był nie do zniesienia, przez co wszystko się zmieniło, ja się zmieniłam... Przez co zaczynam mieć dość tych walk.
Stryker: Wierz mi lub nie, ale ja też mam tego ciągle dosyć, ale musimy bronić Królestwa Ziemskiego za wszelką cenę, a najlepiej się broni, gdy jesteśmy razem.

Jak na wojskową kobietę, której motto brzmi zawsze "Kombat Time", jej postawa w tej chwili wydaje się być dosyć pacyfistyczna. Przynajmniej nie może być tak źle, prawda? Poza tym, przecież jej wątek jak straciła partnera przez tego typa Kano był poruszany jeden odcinek temu, mimo, że ten poprzedni odcinek skupiał się na Nightwolfie i jego uzależnieniu od komputera, zaś dopiero tutaj wątek Sonyi się powtarza.

Skowyt Keevy, który wyczuwa intruzów w bazie
Stryker: I knew that mutt will take me down someday.
Sonya: I know Keeva doesn't like you, Stryker, but he'd never attack you. This is something else... Intruder alert! Someone's penetrated base!
Stryker: This is because you didn't follow simple Dragon Jet Startup Procedure! They must have tagged the jet with a homing device.
Sonya: Okay, okay, I screwed up. I'll pay later, now help me find the closed circuit security cameras.
PL: Stryker: Wiedziałem, że na mnie przyjdzie pora.
Sonya: Wiem, że Keeva cię nie lubi, Stryker, ale nigdy by cię nie zaatakował. Tu chodzi o coś innego... To intruzi! Baza została najechana!
Stryker: I to wszystko dlatego, że nie zastosowałaś się do prostej procedury uruchamiania samolotu! Pewnie musieli oznakować to urządzeniem naprowadzającym.
Sonya: Dobra, przyznaję, schrzaniłam. Wynagrodzę ci to, ale na razie pomóż mi włączyć kamery.
Stryker gra w Five Nights at Nightwolf's, gdzie musi zamykać drzwi i spoglądać w kamery

Sonya na swoim smartwatchu próbuje wezwać Nightwolf'a, ale nieskutecznie.

Czy Shokanie włamią się do bazy i czy Sonya nauczy się pracy zespołowej od nowa? Dowiecie się w części drugiej postu.

Kadry pochodzą z serialu "Mortal Kombat: Defenders of the Realm", który jest własnością Threshold Entertainment, Film Roman i USA Network.

Odcinek 7: Upadek w niełasce (cz.2)

W poprzednim poście Stryker dostał w rękę, gdy próbował ratować Sonyę, a ona przez to została zawieszona w aktywnym udziale podczas misji, c...